Około 19.30 w miejscowości Czajków w powiecie kaliskim na skrzyżowaniu jadący motocyklem 20-latek nie wyhamował przed skręcającym samochodem i uderzył w jego tył. Przewrócił się i został potrącony przez jadącego z naprzeciwka opla. Dostał się pod koła samochodu. Mimo szybkiej pomocy i podniesienia auta wózkiem widłowym mężczyzny nie udało się uratować. Zmarł w trakcie reanimacji.
Jak ustaliła policja 20-latkowi towarzyszył na drugim motocyklu kolega. Zdołał uniknąc obrażeń bo położył motocykl przed uderzeniem.
Do drugiego tragicznego wypadku doszło wieczorem w Kaźmierzu w powiecie szamotulskim. Tam 26-letni motocyklista nie opanował pojazdu i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu.