Jak podaje rzecznik kaliskiego szpitala Paweł Gawroński, "pacjent z nieustalonej jeszcze przyczyny zaczął się zachowywać niespokojnie i agresywnie wobec personelu. Próbował wydostać się z zamykanego na noc oddziału. Uderzał też krzesłem w szybę drzwi wejściowych i biegał po korytarzu z nożyczkami".
Rzecznik dodaje, że mężczyzna zamknął się w pomieszczeniu do przechowywania zwłok. Personel wezwał pomoc, ale było już za późno. Sprawę bada prokuratura.
Gdzie szukać pomocy, gdy pojawiają się myśli samobójcze lub borykają się z nimi bliscy? Pamiętaj, nie jesteś sam!
Pomoc można uzyskać w:
Można zwrócić się też do ośrodków podstawowej i całodobowej opieki zdrowotnej. Wsparcie można też uzyskać w telefonach zaufania (np. pod numerem 116 123).