73 lata temu urodził się Bohdan Smoleń

W czasach PRL występował w popularnym kabarecie Tey z Poznania. Z Zenonem Laskowikiem stworzyli duet, którego dialogi weszły do historii estrady. Ich skecze, jak: "Pelagia", "Maluch", "Polska w kryzysie", czy "Z tyłu sklepu", cieszyły się ogromną popularnością widzów. Smoleń współpracował potem z kabaretem Długi, a w pierwszej połowie lat 90. założył własny zespół. W kraju i za granicą przedstawiał z nim program "Nowy Rząd - Stara Bida". Artysta słynął z trafnych spostrzeżeń i celnych ripost. Przez lata bawił, ale też uczył i dawał do myślenia. W komunistycznej Polsce jego twórczość satyryczna podlegała cenzurze. Bohdan Smoleń zmarł w 2016 roku.

Jeszcze w czasach studenckich założył kabaret Pod Budą, który wszedł na scenę z własnymi tekstami i muzyką. Bohdan Smoleń był duszą tego kabaretu i twórcą jego sukcesów. W 1972 roku wraz z zespołem zdobył główną nagrodę na koszalińskiej Famie. Przygodę z kinem rozpoczął w latach 80. od roli w komedii "Filip z konopi" Józefa Gębskiego. Później zagrał jeszcze między innymi w "Kochankach mojej mamy" Radosława Piwowarskiego czy w słynnym filmie dla dzieci "Pan Kleks w kosmosie" Krzysztofa Gradowskiego.

W latach 1999-2015 grał listonosza Edzia w telewizyjnym serialu "Świat według Kiepskich". Ta zabawna postać znana z mówienia wierszem zawsze zamieszana była w komiczne sytuacje. Nagrał także "Smoleniowe bajanie, czyli całkiem dorosłe bajki" - zbiór opowiastek satyrycznych, jak "Bajka o pronitce z płytami", czy "Szklana rura i tym podobne". Artysta przez pięć lat był też gospodarzem programu "Ludzie listy piszą" w TVP Polonia.

W 2009 został uhonorowany Srebrnym Medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" za całokształt pracy artystycznej. Ostatnie lata życia Bohdan Smoleń spędził w Baranówku koło Mosiny, gdzie prowadził fundację pomagającą niepełnosprawnym.

W Poznaniu trwają starania na rzecz budowy pomnika Bohdana Smolenia. Monument w kształcie ławeczki stanie na skwerze między ulicą Rybaki a Strzałową. Odsłonięcie planowano na czerwiec, ale pandemia koronawirusa pokrzyżowała te plany.