- Trwa śledztwo, które między innymi ma ustalić jak wysoka jest kwota, którą przywłaszczono - mówi rzecznik prokuratora okręgowego w Poznaniu prokurator Łukasz Wawrzyniak.
Na razie nikt nie usłyszał zarzutów, no bo to jest w fazie naprawdę takiej bardzo początkowej. Jest to związane z rejestracją pojazdów. No, my będziemy ustalali rozmiar szkody. Jeśli jest prowadzone postępowanie, to też jest jeden z elementów, który ma na celu ustalić rozmiar szkody, wagę naruszonych reguł, jeśli to jest funkcjonariusz publiczny.
Sprawa została wykryta podczas kontroli w starostwie.