Ekspozycję otwarto dokładnie w 80. rocznicę zamordowania członków grupy S-VII, Ekspozytury Wywiadu Komendy Głównej AK. W grupie tej był m.in. Franciszek Wypych. Jego krewni niedawno natrafili na list od zamordowanego. Przez lata dokument był w Stanach Zjednoczonych.
Siostrzenica żony Franciszka Wypycha, Mirosława Paczkowska cieszy się, że w Nowym Jorku udało się odnaleźć list pożegnalny jej krewnego.
To wielkie odkrycie, bo nasza wiedza przekazana przez ciocię, czyli żonę Franciszka Wypycha, nie była bardzo szczegółowa. Miała widocznie swoje powody, żeby aż tak bardzo nas nie wtajemniczać. Zresztą to jest uzasadnione, biorąc pod uwagę okres powojenny.
Grupa S-VII to siatka wywiadowcza założona przez Wacława Ławrentjewa, która zajmowała się rozpracowywaniem działalności zakładów zbrojeniowych oraz wielkopolskich firm współpracujących z niemieckim okupantem. Informacje trafiały do aliantów.
Członkowie grupy S-VII byli zatrzymywani i przetrzymywani w Forcie VII. Właśnie tam, w celi nr 19 otwarto wystawę poświęconą działaczom podziemia. To kolejna wystawa stała, wcześniej w podobny sposób przypomniano harcerzy i kobiety więzione w tym miejscu.