Wiele lat pracował w studiu nagraniowym Polskiego Radia Studiu Giełda. W Radiu Merkury realizował najtrudniejsze wyzwania - transmisje wielkich i ważnych wydarzeń. Jak to u profesjonalistów bywa: nie lubią o sobie opowiadać, dlatego o zasługach Andrzeja Bąka opowiadają jego radiowy koledzy:
- Dużo mikrofonów, duża konsoleta - tak wyglądała Jego praca. Zawsze w cieniu, ale zawsze bardzo ważny. Bez niego transmisja z koncertu albo meczu by się nie udała.
- Andrzej Bąk asystował przy wszystkich wielkich imprezach muzycznych, transmisjach, nagraniach - mówi dziennikarka muzyczna Radia Merkury Alina Kurczewska. Razem z Andrzej Bąkiem zrealizowała dla Słuchaczy setki, jeśli nie tysiące koncertów. - Andrzej zostawił serce w Radiu - mówi Kurczewska.
Radiowa rodzina pożegnała Andrzeja Bąka niezwykłym tortem w kształcie konsolety, z wszystkim suwakami i przełącznikami.
Panie Andrzeju - dziękujemy!
mk/szym