Zauważyliśmy, że ściągnięcia Jaśminy dokonał wiceminister Maciej Wąsik i Krzysztof Bosak. Nie wiemy, czy to na pewno oni, ale to sprawdzimy
- powiedział dziś rano na antenie Polsat News Szymon Hołownia.
Chodziło o aplikację, którą lider ruchu Polska 2050 zaprezentował w miniony weekend. Po słowach Hołowni w internecie zawrzało - internauci zwracali uwagę na kwestię ochrony prywatności.
"Słowa Szymona Hołowni zostały źle zrozumiane" - mówi Radiu Poznań rzecznik prasowy ruchu Polska 2050, Bartek Wejman.
Zapis do aplikacji jest prosty - wystarczy podać swój e-mail, imię i nazwisko. Nie możemy i nie chcemy wpływać na to, w jaki sposób ludzie się przedstawiają, aczkolwiek w przyszłości planujemy taką aktualizację tej aplikacji, która pozwoli na dodatkową weryfikację osób publicznych - tak, żeby nikt nie miał wątpliwości, żeby tego typu żarty, które też pojawiają się jak wszędzie w internecie również w tej aplikacji nie miały miejsca
- twierdzi.
Bartek Wejman zapewnia, że aplikacja nie zbiera danych o użytkownikach poza tymi wymaganymi.
Jaśmina ma być platformą łącząca sympatyków ruchu Szymona Hołowni. Po wywiadzie na antenie Polsat News, zarówno Maciej Wąsik jak i Krzysztof Bosak zaprzeczyli, jakoby to oni założyli konto w aplikacji Polski 2050.