Do zdarzenia doszło o ósmej rano na skrzyżowaniu ulic Roosevelta i Bukowskiej. Nikomu nic się nie stało, bo na szczęście pojazd nie uderzył w osoby czekające na przystanku. Zniszczone są sygnalizator, barierki, słupki i kosze na odpady.
MPK wstrzymało ruch tramwajów między ulicami Roosevelta i Przybyszewskiego. Objazdami kursują linie numer 3, 6 i 15. Na miejscu pracują służby.
Kierowca Mercedesa na zagranicznych numerach rejestracyjnych był nietrzeźwy.
AKTUALIZACJA
Ponad promil alkoholu miał kierowca, który rano wjechał w przystanek w Poznaniu. Do zdarzenia doszło około ósmej na skrzyżowaniu ulic Roosevelta i Bukowskiej. Mercedes na zagranicznych numerach rejestracyjnych ściął słup oraz zniszczył barierki.
Oprócz kierowcy w pojeździe był pasażer, który także był pijany. Po wypadku mężczyźni uciekli taksówką z miejsca zdarzenia.
"Zostali zatrzymani" - mówi Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Policjanci pojechali na miejsce. Okazało się, że w samochodzie już nikogo nie ma, ale godzinę później mężczyzna, który kierował tym samochodem oraz pasażer, zostali zatrzymani w centrum miasta. Teraz kierowca, który okazało się, że ma ponad promil w organizmie, musi liczyć się z konsekwencjami. Mówimy o spowodowaniu kolizji oraz o możliwości prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu
- mówi Maciej Święcichowski.
Mężczyzn zatrzymano na skrzyżowaniu Głogowskiej i Hetmańskiej.
Przystanek autobusowo-tramwajowy Bałtyk jest jednym z najbardziej uczęszczanych w Poznaniu. Z powodu tego zdarzenia MPK musiało zmienić trasy trzech linii tramwajowych. Ruch został wznowiony o godzinie 10.25.