- Bezpieczeństwo dzieci było poważnie zagrożone. Zagroziliśmy przewoźnikowi, że jeśli sytuacja się powtórzy, zerwiemy z nim umowę przewozową - mówi Dariusz Ostrowski., wójt gminy Kościelec.
Zanim przewoźnik z Łęczycy podstawił nowy autobus, dowozem dzieci do szkoły zajęli się rodzice. Gmina podstawiła również swój autokar. Sprawa kierowcy trafiła do sądu.