Za głosowanie dziękował w Poznaniu senatorom kandydat na przewodniczącego PO, Borys Budka.
Cieszę się, że senatorowie Koalicji Obywatelskiej, PSL, Lewicy oraz senatorowie niezależni odrzucili tę bardzo złą ustawę kagańcową, która jest sprzeczna nie tylko z prawem europejskim, ale również z polską Konstytucją. Cieszę się, że wsłuchali się w głos ekspertów z Komisji Weneckiej - wybitnych autorytetów nauk prawnych.
Borys Budka zapytany o szanse Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w walce o fotel prezydenta odpowiedział, że ma realną szansę na wygranie w drugiej turze.
Każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Profesjonalna, skuteczna, dobra kampania daje wielkie nadzieje, moim zdaniem graniczące z pewnością, że można wygrać z Andrzejem Dudą. Kampania będzie profesjonalna, merytoryczna, wsparta przez ekspertów. Zrobimy wszystko, żeby Małgorzata Kidawa-Błońska wygrała te wybory.
"Doceniam gest Bartka" - dodał Budka odnosząc się do decyzji Bartosza Arłukowicza, który wycofując się z wyścigu o fotel przewodniczącego PO, zdecydował się wesprzeć kampanię prezydencką Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
Odniósł się też do roli jaką może odegrać Jacek Jaśkowiak. "Chcę, żeby prezydent Poznania miał dobre relacje z Platformą Obywatelską. Jestem przekonany, że może spełniać inne ważne funkcje" - dodał Borys Budka.
Moim zdaniem jest to wystarczający powód żeby w nadchodzących wyborach wybrać prezydenta, który jest zwolennikiem reformy, doprowadzi ją do końca i nie będzie jej powstrzymywał.
Myślę, że wszyscy ci którzy się dzisiaj zastanawiają na kogo głosować, po słowach takiego Butki już nie powinni mieć żadnych wątpliwości.