Nieoficjalnie mówi się, że kandydat PiS może więc uzyskać większość w Senacie. Jan Filip Libicki, który nie chciał dziś rozmawiać na ten temat, odesłał nas do Twittera. Napisał tam, że skłania się do poparcia posła Wróblewskiego.
Myślę, że dla wszystkich, którzy mnie znają nie jest to specjalne zaskoczenie
- napisał Jan Filip Libicki.
Oficjalnie kandydat na RPO ma być przedstawiony jeszcze w tym tygodniu.