W związku z tym Instytut Badawczy Leśnictwa ogłosił duże zagrożenie pożarowe na terenie Poznania i powiatu poznańskiego.
Początki przesuszenia najwyższej warstwy gleby widać też na polach. Najbliższe dni nie przyniosą poprawy sytuacji.
Obniżenie wilgotności gleb będzie skutkowało konsekwencjami dla rolników. W lasach już jest bardzo źle i to było obserwowane już dwa tygodnie temu – kto był na majówce ten widział. W tej chwili jest bardzo ciepło, a do tego wieje silny wiatr, więc woda szybko paruje. Sytuacja jest zła i susza będzie się pogłębaić
- mówi prof. Rafał Stasik z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
Mimo że, według prognoz IMGW w weekend może nieznacznie popadać, to lokalne deszcze nie poprawią sytuacji hydrologicznej.