Koncert Majowy z okazji 106-lecia Uniwersytetu Poznańskiego i 75-lecia ZSP

W tym roku został wystawiony na sprzedaż. Jak powiedział nam kapitan Krześlak, powodem jest coraz niższy poziom rzeki.
Nie ma sensu. Jak mam trzy miesiące niby pływania, a cały rok muszę go utrzymywać, a to nie są takie małe koszty, więc po prostu kończymy. Musimy to jakoś skończyć
- powiedział kapitan Marcin Krześlak.
W czwartek przy punkcie pomiarowym przy Moście Świętego Rocha poziom rzeki wynosi 158 centymetrów. Tendencja jest spadkowa. W poprzednich latach kapitan "Bajki" regularnie musiał zawieszać kursy z uwagi na brak wody.
Marcin Krześlak twierdzi, że wsparcie miasta nie było wystarczające w obliczu rosnących cen między innymi paliwa.
Kapitan otrzymuje dużo pytań, ale jak podkreśla, sprzeda statek tylko osobie, której będzie zależało na utrzymaniu łodzi. "Bajka" jest po remoncie.