Po wejściu na pokład najbardziej zaskakuje niewielka liczebność załogi - tylko trzy osoby obsługują sporej wielkości obiekt pływający. W tym gronie jest kobieta. Magdalena Sierocka jest sternikiem barki ma na koncie tysiące kilometrów, które pokonała pływając polskimi rzekami.
Pani sternik zajmuje pokój kapitana. To gest wsparcia dla płci pięknej. Na statku jest dość duża mesa, ale załoga nie gra tam w karty i nie pije rumu. I nic dziwnego bo to nie wilki morskie, tylko śródlądowe. Można tu jednak usiąść w wygodnym fotelu i pooglądać telewizję.
Reporter Radia Merkury rozmawiał z kapitanem Zbigniewem Błaszczykiem i Magdaleną Sierocką - sternikiem (rozmowa poniżej). Warto dodać, że barka pali więcej niż smok - 50 litrów ropy na godzinę!