NA ANTENIE: WLOSY/ELEKTRYCZNE GITARY
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Biwak przed urzędem miasta

Publikacja: 09.12.2022 g.19:20  Aktualizacja: 09.12.2022 g.19:23 Sławomir Zasadzki
Konin
Wnioskiem o wpisanie na listę oczekujących na mieszkanie od miasta zakończył się jesienny biwak jednego z koninian. Bezdomny pan Grzegorz od lat - jak twierdzi - czeka na przydział mieszkania z zasobów komunalnych.
biwak przed urzędem - Sławomir Zasadzki
Fot. Sławomir Zasadzki

Wczoraj, aby zaprotestować przeciwko urzędniczej opieszałości, rozbił nad Wartą namiot. Po rozmowach z urzędnikami okazało się jednak, że zainteresowany sam jest sobie winien i dziś po wyjaśnieniu sprawy - zakończył swoje biwakowanie.

- Pan Grzegorz mówi, że zbyt niska renta nie pozwala mu na wynajęcie nawet pokoju, dlatego kilka lat temu złożył wniosek o wpisanie go na listę osób oczekujących na mieszkanie komunalne.

Zniecierpliwiony czekaniem postanowił przypomnieć o sobie urzędnikom. Rzecz w tym, że magistrat dopełnił wszystkich obowiązków, a nawalił sam zainteresowany. W Koninie bowiem co roku trzeba potwierdzać w urzędzie status osoby oczekującej na mieszkanie, pan Grzegorz zaniedał ten obowiązek. Jak tłumaczył list polecony z urzędu przypominający o tej powinności - odebrała jego partnerka nie informując go o tym, więc został z listy oczekujących wykreślony.

Ten namiot to niepotrzebna manifestacja - mówi Maria Radoch z Wydziału Spraw Lokalowych - gdyby pan Nowak przyszedł od razu do wydziału - dowiedział by się
tego samego, co powiedzieliśmy mu gdy rozbił swój namiot.

Jeżeli pismo przychodzi do nas potwierdzone, że ktoś przyjął list pod adresem wskazanym do korespondencji a ten pan wskazał adres - to my nie szukamy danej osoby, to ta osoba powinna zadbać, by korespondencja na adres, który wskazała trafiła do niej. Jeśli nie trafi to już ani urząd, ani wydział, ani żaden pracownik nie będzie za to odpowiadał. Trzeba spełniać pewne kryteria, pewne warunki, wniosek musi być zaopiniowany, przez powołana do tego komisję i musi powstać lista. Taka osoba, żeby dostać przydział lokalowy z zasobów miasta musi znaleźć się na liściie osób uprawnionych, na dziś pan Nowak nie jest na takiej liście.

Pan Grzegorz złożył wniosek o wpisaniwe go na listę, jednak jego losy są niepewne, bo choć urzędnicy deklarują przychylność, to zainteresowany nie spełnia wszystkich kryteriów niezbędnych do otrzymania lokalu. Lista ma być gotowa w marcu przyszłego roku.

https://radiopoznan.fm/n/A72kyN
KOMENTARZE 0