Nie będzie "jajeczka" pod wodą
Nie będzie w tym roku Wielkanocnego Jaja Płetwonurków w Jeziorze Kierskim w Poznaniu. Powodem jest epidemia koronawirusa.
Jak powiedział Radiu Poznań ks. proboszcz Jarosław Gabler to była inicjatywa i prośba parafian. W tym roku z powodu epidemii nie będzie święcenia pokarmów w kościele. Dlatego wierni poprosili proboszcza o ich pobłogosławienie. Kapłan przejedzie samochodem przez wszystkie miejscowości i z auta pobłogosławi koszyczki. Wystarczy, że święconki zostaną wystawione przed domami czy na balkonach. Może przed domem koszyk trzymać przedstawiciel rodziny.
Ks. Jarosław Gabler zapewnia, że będzie przestrzegał obowiązujących przepisów związanych z epidemią. Mobilne błogosławienie koszyków rozpocznie przed południem modlitwa online transmitowana z parafialnego kościoła.
W niedzielę od wczesnego rana ks. Jarosław Gabler będzie błogosławił wioski i domostwa. Z Najświętszym Sakramentem odwiedzi wszystkie miejscowości i będzie błogosławił także z samochodu, bez jego zatrzymywania.
Nie będzie w tym roku Wielkanocnego Jaja Płetwonurków w Jeziorze Kierskim w Poznaniu. Powodem jest epidemia koronawirusa.
Chodzi o bezpieczeństwo personelu i pozostałych pacjentów. Szpital pobiera wymazy i wysyła do laboratorium w Poznaniu.
Piła jest kolejnym miastem, które zdecydowało się przeprowadzić na swoich ulicach dezynfekcje. Działania mają chronić przed koronawirusem.