Mieszkańcy domagają się odwołania burmistrza Dariusza Urbańskiego. Polityk zasłynął między innymi z afery z płatnymi SMS czy nagrania, na którym symuluje zażywanie narkotyków.
Eksperci nie mają wątpliwości, że referendum się odbędzie. Kurs na to, że mieszkańcy zbiorą 1315 wymaganych podpisów, wynosi zaledwie 1.27.
Na każde postawione w zakładzie 100 złotych można więc wygrać zaledwie 11 (127 przed odjęciem podatku).
Jeżeli już dojdzie do referendum, bardziej prawdopodobne jest odwołanie Dariusza Urbańskiego. Kurs na taki rezultat to 1.75. W przypadku pozostania burmistrza na stanowisku jest to 1.95.