Prywatny akt oskarżenia wniosła burmistrz Mosiny Zofia Springer, która poczuła się urażona niektórymi wpisami. W poniedziałek na konferencji prasowej tłumaczyła, że jej intencją nie było tłumienie krytyki, ale obrona własnej godności. "Oczekuję, że nie będę obrażana, szkalowana i pomawiana" - mówiła pani burmistrz. Zapowiedziała też, że jeśli będzie to miało miejsce na innych blogach, również zwróci się do sądu.
Tymczasem skazany - na razie nieprawomocnym wyrokiem - Łukasz Kasprowicz zapowiada, że teraz prowadzenie bloga przejmie jego zona Agnieszka. Ona jest samorządowcem i też ma krytyczny stosunek do tego, co się dzieje w Mosinie - mówi bloger. Proces przeciwko niemu z mocy prawa toczył się przy wyłączonej jawności. Łukasz Kasprowicz zapowiada apelację. Jego obronę obiecała kontynuować Helsińska Fundacja Praw Człowieka.