Nigdy nic takie nie miało miejsca w moim życiu
- napisał burmistrz w oświadczeniu przysłanym Radiu Poznań.
Dariusz Urbański dodaje, że "ostatnio jest wściekle atakowany non stop", a rozesłanie nagrania nazywa brutalną walką polityczną w okresie inicjatywy referendalnej.
Nagranie wydostało się także do mediów społecznościowych i jest udostępniane przez mieszkańców.
- Burmistrz stracił kontakt z rzeczywistością - komentuje opozycyjny radny Murowanej Gośliny, Kamil Grzebyta.
Widzimy go w kompromitującej sytuacji, w której zażywa jakieś substancje, siedząc w samej bieliźnie, wokół osoby młode. Nie wiem, czy znane mu, czy nie, ale dał się przy tym nagrać. Za parę miesięcy spotka się z młodzieżą szkolną na zakończeniu roku szkolnego. W jaki sposób on chce im przedstawić jakieś wartości moralne?
Burmistrz nie zgodził się na rozmowę z Radiem Poznań. Przesłał jedynie oświadczenie.
Burmistrz Urbański już wcześniej zasłynął między innymi z nagrania, na którym całuje swoją nową sekretarkę, a także afery SMS. Razem z podwładnymi wysyłał płatne wiadomości w ramach głosowania w plebiscycie na pracownicę urzędu. Obecnie mieszkańcy zbierają podpisy w celu przeprowadzenia referendum i odwołania władz gminy.