Premier powiedział, że pomimo epidemii koronawirusa przestępcy narkotykowi wciąż działają, a na skutek używania narkotyków i dopalaczy giną młodzi ludzie.
W tej akcji, w której brało udział Centralne Biuro Śledcze Policji i Straż Graniczna, udało się udaremnić przemyt o rekordowej wartości w Polsce. Trzeba podkreślić, że ten transport przybył z Ekwadoru do Hamburga do Niemiec i tamtym służbą nie udało się doprowadzić do wykrycia narkotyków.
Premier powiedział, że państwo powinno stać na straży nie tylko praw obywateli, ale i bezpieczeństwa. Pochwalił profesjonalizm i czujność polskich służb, dodając że ich zaangażowanie wyróżnia się wśród europejskich państw.
Natomiast smrodem po POprzednim rządzie jest sprawa Pana Jana Śpiewaka - jedyna osoba skazana prawomocnie wyrokiem karnym w aferze reprywatyzacyjnej, który jako jeden z pierwszych zaczął nagłaśniać kulisy procesu tzw. dzikiej reprywatyzacji, do jakiej przez lata dochodziło w Warszawie. Córka Zbigniewa Ćwiąkalskiego, byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego, poczuła się pomówiona o udział w aferze reprywatyzacyjnej po tym, jak prezes stowarzyszenia Wolne Miasto Warszawa Jan Śpiewak ujawnił jej rolę w reprywatyzacji kamienicy przy ulicy Joteyki 13 w Warszawie. Kamienicę oddano w zarząd współwłaścicielowi, który nie żył od 50 lat. Jego kuratorem w 2008 r. ustanowiono mec. Górnikowską-Ćwiąkalską. Obnażenie procederu skończyło się źle dla niewinnego w reprywatyzacji kamienic. Nie ukarano kuratorów i złodziei, Hanna Gronkiewicz - Waltz oddała pieniądze, a ukarano Śpiewaka.