Jak wyjaśnia poseł PiS Marcin Porzucek, projekt przygotowany przez komitet obywatelski w ramach akcji "Chrońmy dzieci, wspierajmy rodziców" ma zmienić prawo oświatowe w taki sposób, by to rodzice decydowali, kto pojawia się w szkole i co przekazuje dzieciom.
Projekt zakłada, że gdy jakaś organizacja chce przeprowadzić zajęcia z uczniami, to dyrekcja musi niezwłocznie powiadomić o tym radę szkoły, radę rodziców. Oni musieliby najpierw zabrać głos w tej sprawie, czy się zgadzają. Oczywiście ta organizacja musi podać pełny program i zakres tego, o czym będzie rozmawiać z uczniami. Tutaj największym zagrożeniem są organizacje, które czasami chcą wprowadzać do szkół bardzo radykalne poglądy i mówić o rzeczach, które mogą mieć negatywny wpływ na dalsze postawy dzieci
- mówi poseł.
Chodzi na przykład o organizacje, które chcą edukować dzieci na temat ich seksualności. Aby projekt obywatelski mógł zostać złożony w Sejmie, musi podpisać się pod nim 100 tysięcy osób. Podpisy można składać m.in. w biurach poselskich parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości. Działacze z Piły zamierzają też promować zbiórkę podczas niektórych wydarzeń w mieście.