"Przyszedłem, by oddać hołd moim poprzednikom" - mówił prezydent Poznania Ryszard Grobelny. Przedstawiciele władz miasta i województwa modlili się przy grobach "Tu spoczywają Wielkopolanie i poznaniacy, którzy wnieśli wiele w nasze życie" - podkreślał marszałek województwa Marek Woźniak. A wicewojewoda Przemysław Pacia dodał, że "Nasza obecność na tym cmentarzu w tym dniu to hołd i dowód pamięci".
Na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan w Dzień Wszystkich Świętych jest zawsze uroczyście. Żołnierze zaciągają wartę przed bramą nekropolii. Tym razem stanęli także przy mogile pierwszego dowódcy Powstania Wielkopolskiego Stanisława Taczaka. Cmentarz licznie odwiedzali także poznaniacy. Nie mają tam bliskich, ale przyszli zapalić znicze na grobach wybitnych Wielkopolan.
Na Cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan pojawili się również przewodnicy PTTK. Przy Głazie Pamięci wspominali zmarłych wspinaczy - taterników i alpinistów, którzy "nie wrócili z gór" i krajoznawców. Wcześniej modlili ma mszy w kościele na Wzgórzu Świętego Wojciecha.
Znicze zapłonęły również przy pomniku Poznańskiego Czerwca 1956 roku. Kwiaty złożyły tam delegacje wielkopolskiej Solidarności.