Coraz więcej kradzieży w sklepach. "Nikt nie jest bezkarny" - przestrzega policja
Sprawcami są przede wszystkim osoby korzystające z kas samoobsługowych.

Czynności zaplanowano na jutro. Strażak ochotnik z Żernik w powiecie kaliskim zasłabł podczas przechodzenia przez komorę dymową. Mimo reanimacji, nie udało się go uratować. Zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Jak mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler - wyniki sekcji zwłok będą dla sprawy kluczowe.
Decyzją prokuratora zwłoki mężczyzny zostały zabezpieczone celem wykonania sądowo-lekarskiej sekcji zwłok. Zabezpieczone zostały zapisy monitoringu, a także trwają przesłuchania świadków, co pozwoli na odtworzenie przebiegu tego zdarzenia i dokonanie jego prawno-karnej oceny
- mówi Maciej Meler.
Do tragedii doszło na terenie jednostki PSP, która szkoli strażaków. Takie ćwiczenia dla ochotników odbywają się co pięć lat. Są obowiązkowe. Ich przebieg jest monitorowany. Dlatego zapis z kamer pomoże w ustaleniu tego, co wydarzyło się w komorze dymowej. Strażak zasłabł podczas pokonywania właśnie tego odcinka.
Sprawę prócz prokuratury wyjaśnia komisja Państwowej Straży Pożarnej.
Sprawcami są przede wszystkim osoby korzystające z kas samoobsługowych.
Naukowcy badają preferencje młodych Ukraińców. Ankieta współtworzona przez badaczy Wydziału Socjologii UAM jest skierowana do osób mieszkających w stolicy Wielkopolski, a także niemieckiego Fryburga i greckich Salonik.
W gminie Czerniejewo owczarek niemiecki "Rambo" ze swoim przewodnikiem - sierż. Mateuszem Pytelem szybko odnaleźli mężczyznę, który groził samobójstwem.