Właścicielem większości Stawów Przygodzickich, których historia sięga średniowiecza, jest Skarb Państwa. Problem w tym, że stawy powinny zostać zwrócone właścicielowi puste, bez wody. Taki stan jednak byłby ogromnym zagrożeniem dla ekosystemu. W tej sprawie interweniowało wiele środowisk.
- Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa zgodził się wprowadzić nadzwyczajne działania - mówi zastępca dyrektora generalnego Lucjan Zwolak.
KOWR przychylił się do podjęcia niestandardowych działań, czyli nie nastąpi obniżenie poziomu wód na obiekcie Stawy Przygodzickie w związku z zakończeniem obecnej dzierżawy. Postaramy się podjąć działania w celu zachowania optymalnego stanu wody
- zapewnia Lucjan Zwolak.
Trwa przetarg na dzierżawę przygodzickich stawów. Termin upływa 19 marca, jednak istnieją obawy, że nie uda się znaleźć nowego dzierżawcy.
Stawy Przygodzickie to największy tego typu obszar w południowej Wielkopolsce. Obejmuje około 70 stawów w powiecie ostrowskim o łącznej powierzchni ponad 730 ha. Tradycje hodowli ryb sięgają tam XII wieku.