Wieczorowa i świąteczna pomoc medyczna jest dostępna, ale - jak mówi Marta Żbikowska z wielkopolskiego NFZ - nim udamy się do lekarza warto wcześniej zadzwonić.
W czasie tych świat, chociaż będą one wyjątkowe, opieka zdrowotna powinna funkcjonować w miarę normalnie. Jeżeli poczujemy się źle i będziemy czuć, że musimy skorzystać z porady, pomocy lekarza, możemy wybrać tak zwaną wieczorynkę, czyli nocną i świąteczną opiekę zdrowotną. Możemy też udać się na Szpitalny Oddział Ratunkowy lub Izbę Przyjęć. Możemy też skorzystać z pogotowia ratunkowego dzwoniąc po karetkę. Należy jednak pamiętać, że mamy sytuację wyjątkową i zanim udamy się do lekarza na miejsce, warto zadzwonić i skorzystać z teleporad. Po rozmowie lekarz podejmie decyzję, czy nasza wizyta jest na pewno niezbędna.
Lekarz podczas rozmowy może wystawić e-receptę i e-zwolnienie.
W przypadku objawów zarażenia koronawirusem bezwzględnie nie powinniśmy korzystać z pomocy wieczorynki czy Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Należy zadzwonić do najbliższej stacji Sanepidu lub pojechać na SOR szpitala zakaźnego. Jeżeli chcemy wezwać karetkę, a mamy objawy sugerujące zakażenie koronawirusem, musimy o tym poinformować dyspozytora, bo od tego zależy zdrowie, a nawet życie ratowników.