Dziś z poznańskiego lotniska przez cały dzień zaplanowano trzy odloty (dwa do Warszawy i jeden do Londynu), a jutro dwa (do Amsterdamu i Warszawy).
Sytuacja lotnisk regionalnych jest trudna - mówi rzecznik Ławicy Błażej Patryn.
Linie lotnicze ze względu na restrykcje zrezygnowały z połączeń, zrobiły to również ze względu na zbyt małe zainteresowanie pasażerów.
Niewykluczone, że wkrótce loty z Poznania zawiesi również holenderska linia KLM, która w październiku otworzyła połączenie do Amsterdamu.
Poznańskie lotnisko Ławica szuka oszczędności. W ostatnich tygodniach zmniejszyło liczbę etatów o 16 procent. Część załogi dostała wypowiedzenia, inni przeszli na emeryturę, a kolejnej grupie zaproponowano przejście na cząstkowe etaty. We wrześniu związkowcy alarmowali, że pracę na lotnisku może stracić nawet 40 procent pracowników.
Właścicielami portu są miasto Poznań, samorząd województwa oraz państwo. Lotnisko, aby przetrwać kryzys, chce pożyczyć pieniądze z banku. Na razie wciąż nie ma pozytywnej decyzji.
Jesteśmy na etapie wysyłania kolejnych dokumentów
- mówi rzecznik lotniska Błażej Patryn. Lotnisko liczy również na pomoc ze strony państwa.