Kandydat Konfederacji, który zajął czwarte miejsce nie kryje niedosytu spowodowanego wynikami wyborów. Swój rezultat uważa jednak za dobry prognostyk wzrostu poparcia dla całego ugrupowania i osobisty sukces. Wynik głównych kandydatów nie jest dla niego niespodzianką ponieważ pokrywa się z przewidywaniami sondażowymi.
- Polacy czekają na zmianę - mówi Krzysztof Bosak.
Polscy wyborcy poszukują alternatywy i większość wyborców jest zniecierpliwiona, zniechęcona jałowym sporem PiS-u i Platformy. Chcieliby innego stylu uprawiania polityki opartego na autentyczności, idealizmie, na mówieniu prawdy, braku poprawności politycznej. Taki styl staramy się prezentować w Konfederacji, artykułując właśnie postluaty zdrowego rozsądku, suwerenności, wolności gospodarczej, tradycyjnych wartości i jednocześnie nowoczesnego skutecznego państwa, niskich prostych podatków.
Bosak zakłada, że potrzeba jeszcze kilku lat, aby dotrzeć do wszystkich wyborców, którzy nie są do Konfederacji przekonani.