- Usłyszał dwa zarzuty - mówi rzecznik prokuratury Michał Smętkowski.
- Pierwszy dotyczy publicznego nawoływania do stosowania przemocy wobec prezydenta Poznania i Wrocławia z uwagi na ich przynależność polityczną. Drugi zarzut dotyczy publicznego propagowania ustroju faszystowskiego przez zamieszczenie na portalu internetowym symbolu swastyki. Podejrzany umieścił ją na swoim profilu na Facebooku. W związku z czym uznano, że miało to na celu propagowanie ustroju faszystowskiego - dodaje.
Postawa podejrzanego spowodowała, że śledczy nie wnioskowali o areszt - mówi prokurator Michał Smętkowski. - Podejrzany przyznał się do zamieszczenia tych wpisów. Natomiast zaprzeczył, by jego zamiarem było nawoływanie do przemocy. Wyraził żal i skruchę. Nie zdawał sobie sprawy, że takie poniesie konsekwencje. Przeprosił za swoje zachowanie do protokołu. Cały materiał dowodowy został zabezpieczony w miejscu zamieszkania podejrzanego. Zabezpieczono laptopy, komputery. Częściowo już dokonano przeglądu zabezpieczonych nośników. Natomiast powołamy biegłego, który szczegółowo sprawdzi, co znajduje się na dyskach pamięci – informuje.
Cezary O. ma dozór policyjny, musiał wpłacić poręczenie majątkowe i nie może wyjeżdżać z kraju. Ma też zakaz zbliżania się do prezydentów Poznania i Wrocławia. Obaj pokrzywdzeni zostali przesłuchani. Oświadczyli, że w świetle ostatnich wydarzeń, po internetowym wpisie podejrzanego, czują się zagrożeni.Cezarowi O. grozi do 5-u lat więzienia. Sprawę początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa, ale ostatecznie przejęła ją Prokuratura Okręgowa