Między Kątami a Czerwoną Wsią 24-letni kierowca opla, wyprzedzając karetkę pogotowia ratunkowego, doprowadził do zderzenia czołowego z nadjeżdżającym z naprzeciwka citroenem. Kierującej nim 38-letniej mieszkance gminy Krzywiń nic się nie stało. Śmierć na miejscu poniósł 19-letni mieszkaniec Leszna, pasażer opla. Z miejsca wypadku uciekli 24-letni kierowca oraz drugi, 20-letni pasażer opla.
Zostali zatrzymani przez policjantów po kilku godzinach poszukiwań, 12 km od miejsca wypadku - mówi Radiu Poznań szefowa kościańskiej prokuratury Magdalena Mazur-Prus.
24-latek jest podejrzany o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca wypadku. Z kolei 20-latek jest podejrzany o nieudzielenie pomocy osobie znajdującej się w położeniu bezpośrednio zagrażającym jej zdrowiu i życiu. Obaj przyznali się do stawianych zarzutów, złożyli dość lakoniczne wyjaśnienia. Niemniej jednak na podstawie ich wyjaśnień, nie można przyjąć, że w całości są wiarygodne. Oczekujemy jeszcze na wyniki badań pobranej od nich krwi. Mężczyźni zostali poddani badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu, kilka godzin po zdarzeniu, jak zostali zatrzymani. I te wyniki z tego powodu nie są dla nas miarodajne, jeśli chodzi o ich stan w chwili popełnienia przestępstwa. Dlatego w tym zakresie pobraliśmy od nich krew do badań na zawartość alkoholu i innych substancji
- mówi Magdalena Mazur-Prus.
24-latkowi grozi do 12 lat więzienia, 20-letni pasażer opla może trafić za kraty na trzy lata. Prokuratura wystąpiła do sądu z wnioskiem o ich tymczasowe aresztowania. Wniosek ma być rozpatrzony dzisiaj do południa.