W urzędzie jedno spotkanie goni drugie. Jeszcze w poniedziałek urzędnicy mówili o rozkopaniu odcinka między Sheratonem, a ulicą Matejki. Teraz chcą iść dalej i wymienić torowisko oraz asfalt, aż do Ronda Nowaka Jeziorańskiego. Nie wiadomo jednak, czy miasto stać na taki remont. Do jutra będą zbijać cenę.
Kierowcy już teraz zastanawiają się: jak jeździć po rozkopanym Poznaniu, bo dodatkowy remont oznacza jeszcze większe korki. Decyzja, kiedy remont ruszy i który odcinek będzie rozkopany mamy poznać w środę. Tym razem już na 100 procent.