Na razie urzędnicy nie mają danych czy po otwarciu trasy tramwajowej spadł ruch samochodów. Zastępca prezydenta Poznania Mariusz Wiśniewski mówi, że te dane dotyczące liczby pasażerów pokazują również, że potrzebny jest drugi etap trasy tramwajowej.
On jest na pewno fundamentalny, to wydłużenie linii tramwajowej z Wilczaka w kierunku Garbar na pewno będzie istotne, bo to tym bardziej skróci dojazd do centrum w kierunku Starego Rynku, dla mieszkańców Naramowic i północnej części Poznania, ale też odciąży trudny rejon, jakim jest Most Teatralny
- mówi Mariusz Wiśniewski.
Na razie na Naramowice jeździ tylko jedna linia - numer dziesięć. Urzędnicy zapowiadają, że będą kolejne. Po zakończeniu wszystkich prac budowlanych trasą ma kursować także trójka, ale dodatkowe tramwaje na Naramowice zostaną także skierowane w czasie remontu PST. Budowa ponad trzykilometrowej trasy wraz z nowymi drogami kosztowała 550 milionów złotych.