W niedawnym wywiadzie dla portalu Rynek Kolejowy.pl wicemarszałek województwa lubuskiego Sebastian Ciemnoczołowski, przyznał, że nie wyklucza obsługi tego połączenia przez przewoźnika z Wielkopolski.
Chęć podjęcia takie zadania wyraził Dyrektor Departamentu Transportu
Urzędu Marszałkowskiego, Robert Pilarczyk. Jak przekonuje, możliwe jest uruchomienie od 7 do 8 połączeń dziennie. Dodał, że rozmowy w tej sprawie przebiegają w bardzo dobrej atmosferze.
Musimy teraz przeanalizować, czy te zasoby którymi dysponujemy wystarczą do tego żebyśmy obsłużyli tą niezelektryfikowaną linię. Musimy wziąć pod uwagę, że planujemy przeglądy części naszego spalinowego taboru. Natomiast kwestią otwartą jest też to czy województwo lubuskie mogłoby nam wydzierżawić swój tabor do realizacji tej usługi
- Robert Pilarczyk.
Jeżeli rozmowy przebiegną po myśli obu stron, pociągi Kolei Wielkopolskich z Leszna do Głogowa zaczną kursować w połowie grudnia.