Politycy wskazywali na brak deklaracji co do produkcji czołgów K2PL w wielkopolskich spółkach. Chodzi o: H.Cegielski-Poznań, Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu i WSK Kalisz. Obawy polityków budzi też planowane włączenie zadłużonego HCP do WZM-otów. Poseł Grzyb powiedział, że pomimo zapowiedzi, spółki nie otrzymały wsparcia i potrzebnych zamówień.
W chwili obecnej powiem szczerze, że jest pełen zawód ze strony w szczególności HCP, że nic z tych rzeczy nie zostało wypełnionych. Że w dalszym ciągu ten zakład jest w zawieszeniu. (...) Poziom emocji związanych z ratowaniem HCP jest tak wysoki, że to może doprowadzić również do erupcji społecznej
- mówi Grzyb.
Przedstawiciel Ministerstwa Aktywów Państwowych Jakub Turkowski zapewnił, że rząd nie zamierza likwidować Cegielskiego. Jak podkreślił wiceprezes PGZ Piotr Zawieja, grupa rozważa scenariusz konsolidacji spółek z zachowaniem HCP w Krajowym Rejestrze Sądowym. PGZ nie podjęła ostatecznej decyzji - mówi Zawieja.
Zostało zlecone specjalistom zbadanie możliwości połączenia HCP z sąsiednimi WZM-otami jak również Hutą Stalowa Wola. Pewnie mniej popularne dla Poznania byłoby łączenie z Hutą Stalowa Wola, ale do tego jeszcze kwestia ekonomiczna i logistyczna
- wyjaśnia Zawieja.
Połączenie spółek ma być warunkiem odzyskania nieruchomości Cegielskiego sprzedanych do Agencji Rozwoju Przemysłu. Propozycja ARP dotyczy przekazania nieruchomości WZM-otom w zamian za akcje, które musiałyby zostać wykupione w ciągu siedmiu lat.
Ceglorz dostał nowe zlecenia, ale jako podwykonawca Huty Stalowa Wola. Wiceprezes Zawieja zaznaczył, że grupa nie przekazała żadnych kontraktów na Śląsk. Chociaż udało się zorganizować drugą linię produkcji armatohaubic Krab w Gliwcach, nie ma decyzji o jej uruchomieniu.
Jeśli chodzi o Wojskowe Zakłady Motoryzacyjne w Poznaniu, zakład jest rozpatrywany przez stronę amerykańską jako centrum serwisowe dla czołgów Abrams i wozów obsługi technicznej, nawet z możliwością produkowania części.