Mieszkańcy południa Wielkopolski narzekają na skomunikowanie pociągów
Problemem zainteresowała się radna sejmiku Małgorzata Nowak. Marszałek odpowiada i zapowiada nowe połączenia.
"Na policję zgłosiło się już prawie 20 osób, który twierdzą, że zostały oszukane przy sprzedaży mieszkań" - mówi Radiu Poznań rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Łukasz Wawrzyniak. Dodaje, że śledztwo jest jeszcze na wczesnym etapie.
Prokuratura już teraz w oparciu o dane, którymi dysponuje ustaliła, że dotyczy ono niekorzystnego rozporządzenia mieniem wielkiej wartości. Na chwilę obecną szkoda wyrządzona przestępstwem wynosi prawie 2 mln złotych. Chodzi o oszustwo przy sprzedaży mieszkań, wpłatę zaliczki na konkretny lokal i nie wywiązanie się z tej umowy. Chodzi przede wszystkim o wprowadzenie błąd, co do zamiaru i możliwości sprzedaży konkretnego mieszkania konkretnym pokrzywdzonym
- tłumaczy Łukasz Wawrzyniak.
Dla dobra śledztwa prowadzący nie chcą ujawniać, czy chodzi o jakieś biuro nieruchomości, czy dewelopera.
Problemem zainteresowała się radna sejmiku Małgorzata Nowak. Marszałek odpowiada i zapowiada nowe połączenia.
Ponad 200 tysięcy złotych zniknęło z kasy Powiatowej Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Kościanie. O wyprowadzenie pieniędzy podejrzana jest główna księgowa placówki, która została już zwolniona z pracy.
Podając się za inną osobę ukradła swojemu pracodawcy 22 tysiące złotych. Policjanci zatrzymali 31-letnią mieszkankę powiatu leszczyńskiego, która zatrudniła się w sklepie w Kościanie.