Joanna Janowicz ze spółki Constructa Plus w rozmowie z Radiem Poznań szacuje, że rewitalizacja zabytkowego Fortu VIIA będzie kosztować około 45 milionów złotych, z czego niecałych 15 deweloper już dostał z unijnych funduszy.
Jeżeli nie dostaniemy zgody na zabudowę mieszkaniową, to zrezygnujemy z tego dofinansowania. Nie widzimy możliwości rewitalizacji fortu bez wykonania zabudowy mieszkaniowej, zarówno z powodów finansowych, ale też widzimy dużą szansę na otwarcie tej przestrzeni dla mieszkańców.
W odnowionym forcie deweloper chce stworzyć miejsca dla organizacji społecznych. Teren ma być ogólnodostępny. Wokół niego mają powstać 5 i 6 kondygnacyjne budynki z 300 mieszkaniami. Projektanci podkreślają, że inwestycja ma być "przyjazna środowisku".
Spółka kupiła fort w 2002 roku od Agencji Mienia Wojskowego. Zapłaciła za niego niespełna milion złotych. Protestujący przeciwko inwestycji zwracają uwagę, że kwota nie była wysoka, bo na 9,5 hektarowej działce można prowadzić jedynie działalność związaną z rekreacją, sportem i gastronomią. W miejskich planach zagospodarowania zakazano na tym terenie stawania budynków mieszkalnych. Spółka chce jednak skorzystać ze specustawy nazywanej "Lex deweloper", która umożliwia budowę wbrew takim planom. - To teren powojskowy, więc mamy taką możliwość - dodaje Joanna Janowicz.
Decyzję w tej sprawie będą musieli podjąć radni.