Po pięciu latach starań w Poznaniu odbędą się Mistrzostwa Świata Gran Fondo. Na 150-kilometrowej trasie będzie się ścigać światowa czołówka - mówi Mateusz Klawiter.
Żeby wystartować w finale Mistrzostw Świata trzeba się do niego zakwalifikować tak, że to są wszyscy najlepsi zawodnicy z całego świata, którzy uzyskali czasy pozwalające na start w mistrzostwach. Trasa w Wielkopolsce może nie jest trudna, jeśli chodzi o przewyższenia, za to będzie bardzo szybka. Zachęcam, żeby kibicować, żeby przyjść na metę przy ulicy Ułańskiej, na ulicy Grunwaldzkiej i zobaczyć, jak to wygląda, bo są to pierwsze mistrzostwa świata organizowane w naszym kraju.
Wyścig startuje sprzed targów. Kierowcy muszą się liczyć w niedzielę z utrudnieniami, które potrwają do 16. Kolarze pojadą z Poznania przez Stary Tomyśl, Lwówek, by przez Lusowo wrócić w okolice poznańskich targów. Na targach Bike Show przez trzy dni będzie można testować rowery oraz zobaczyć najnowszą odzież i osprzęt rowerowy. Rozegrany zostanie także pierwszy poznański Turniej Roller Debry. Kobiece drużyny na wrotkach będą walczyć na specjalnie wybudowanym torze. To bardzo widowiskowe zmagania - mówi ich współorganizator Jakub Ciesielski.
Dwie drużyny pięcioosobowe walczą o punkty, walczą w ten sposób, że jedna osoba z pięcioosobowej drużyny przeciska się przez blok drugiej drużyny czteroosobowej. W obu drużynach jednocześnie działa atak i obrona, co się rzadko zdarza w innych sportach. Kobieta okrążając tor, omijając każdą zawodniczkę blokowaną zdobywa punkt.
Na targach będzie też działał skate park i miasteczko ruchu drogowego. Bike Show potrwa do niedzieli.