Według jej relacji, na ulicy w Trzciance podbiegł do niej nieznany mężczyzna i ręką dotknął jej miejsca intymnego. Okazało się, że takich ataków na kobiety przez kilka ostatnich miesięcy było więcej – mówi rzecznik prasowy czarnkowskiej policji Karolina Górzna-Kustra.
Do mundurowych dotarły sygnały od dwóch innych kobiet, wobec których podejrzany dopuszczał się napastliwych zachowań. We wszystkich przypadkach mężczyzna działał w identyczny sposób. Wykorzystywał moment zaskoczenia i podbiegając do wybranej przez siebie ofiary, dotykał jej intymną część ciała, a następnie uciekał. Jedna z pokrzywdzonych zapamiętała wygląd sprawcy i opisała go funkcjonariuszom. Mundurowi po analizie zebranego w sprawie materiału ustalili jego tożsamość. To 28-letni mieszkaniec Trzcianki.
Zatrzymany mężczyzna tłumaczył się, że napadał na kobiety po wypiciu alkoholu i był nieświadomy swoich działań. 28-latek usłyszał trzy zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej. Mężczyźnie grozi nawet rok więzienia.