Ta zbrodnia wstrząsnęła całą gminą. 23-letni mężczyzna zamordował siekierą dwie kobiety - 44-letnią Monikę K. i jej 80-letnią matkę. Policja przez kilka miesięcy szukała sprawcy. Piotr Mikołajczyk po zatrzymaniu przyznał się do winy i szczegółowo opisał morderstwo. Później odwołał swoje zeznania. Sędzia Andrzej Miller uzasadniając wyrok dożywotniego więzienia powiedział, że społeczeństwo ma prawo jak najdłużej bronić się przed takimi jednostkami. - To było zabójstwo popełnione z błahego powodu - powiedział sędzia.
Piotr Mikołajczyk miał zamordować dlatego, że 80-letnia kobieta zabraniała swojej córce spotykania się z oskarżonym. Kara dożywocia nie jest odwetem społeczeństwa - dodał sędzia. Obrona nie zgodziła się z wyrokiem i już zapowiedziała apelację. Wyrok nie jest prawomocny.