Wcześnie rano wyjechał bezpośredni pociąg do Zakopanego, ale przed południem sporym zainteresowaniem cieszyło się połączenie do Świnoujście. Uczniowie na zimowe wakacje wyjeżdżają i z rodzicami i z dziadkami.
- Na razie jedziemy do babci i dziadka na trzy dni, a później na narty. Na narty jedziemy za kilka dni, samochodem do Czech. Sprawdzaliśmy prognozę pogody. Ma być ładnie i ma być dużo śniegu. Szczególnie dla początkującego narciarza śnieg jest najważniejszy. Jedziemy na ferie do Nowej Soli, do mojej siostry, a to jest ich ciocia. Ciocia przygotowała atrakcje. Będzie basen, wyjścia do kina, do biblioteki, na zakupy. Będziemy też zwiedzać Zieloną Górę - mówili wyjeżdżający.
Zimowa przerwa potrwa w szkołach dwa tygodnie. Policja przypomina, że przed wyjazdem dzieci na zorganizowane wakacje, rodzice mogą poprosić o sprawdzenie autobusu. W Poznaniu wyznaczono dwa miejsca do takich kontroli.