Prokuratura oskarżyła w tej sprawie inżyniera nadzorującego budowę nowej nitki gazociągu. Śledczy postawili mu zarzut nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu wielkich rozmiarów. Mężczyzna nie przyznał się przed sądem do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Prokurator w mowach końcowych wniósł o wymierzenie oskarżonemu kary 2 lat pozbawienia wolności, orzeczenie zakazu pełnienia kierowniczych funkcji w budownictwie na okres 10 lat i obciążenie częściowymi kosztami postępowania sądowego w kwocie do 100 tys. złotych. Ponadto prokurator złożył wniosek na piśmie o przyznanie zadośćuczynienia pięciu pokrzywdzonym, którzy doznali obrażeń ciała.
Obrońca oskarżonego chce uniewinnienia oskarżonego, a w przypadku skazania o warunkowe zawieszenie kary pozbawienia wolności.