Jak mówi dyrektor Zamku Anna Hryniewiecka tam, gdzie kiedyś był parking, będą organizowane imprezy kulturalne.
Te wydarzenia będą odbywać się głównie na zewnątrz. Wewnątrz pewnie jakieś bardzo niewielkie, dlatego, że to jest głównie miejsce dla kawiarni, ale oczywiście planujemy taką współpracę, żeby od czasu do czasu wykorzystywać tę przestrzeń. A ta woda jest sposobem na ochłodzenie się, mamy bardzo gorące lata, a nawet już i wiosny
- podkreśla Anna Hryniewiecka.
Woda płynie w obiegu zamkniętym, na placu zainstalowano też zbiorniki gromadzące wodę opadową. W pobliżu zasadzono 21 drzew.
Dyrektor Hryniewiecka ma nadzieję, że wyłoniony w konkursie najemca kawiarni zacznie działać jeszcze w marcu. Czynsz wpłynie do kasy Zamku.
Obecny na otwarciu prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przepraszał architektów za hejt pod ich adresem, związany z betonozą w mieście (np. inwestycja na pl Kolegiackim). Odniósł się do pojawiających się w sieci słów "bunkier" czy " drogi CPN", określających nowy budynek przed Zamkiem.
Istotny jest element zatrzymania się pieszego, to jest długi odcinek, św. Marcin nie jest krótką ulicą i chodzi o to, żeby tutaj była też możliwość zatrzymania się, wypicia kawy i herbaty i to jest potrzebne
- dodaje.
Inwestycja kosztowała prawie 15 mln zł, z czego prace budowlane to 13 i pół mln.