"Wielu mieszkańców obawia się kosztów" – przyznaje ekodoradca Katarzyna Kunicka.
W związku z niepewną sytuacją, wynikającą z trwającego konfliktu zbrojnego między Rosją a Ukrainą oraz rosnących cen gazu. Jednak mieszkańcy przyznają, że węgiel jest coraz droższy. Dodatkowo, sami mieszkańcy zauważają, że ekologiczne źródła ogrzewania zasilane gazem, elektrycznością, czy też pompy ciepła, są znacznie prostsze w obsłudze i zajmują znacznie mniej czasu
- mówi Katarzyna Kunicka.
Mieszkańcy obawiają się także kosztów samej wymiany urządzenia czy termomodernizacji. Ekodoradca tłumaczy im z jakich programów mogą korzystać i dostać pieniądze na inwestycję. To miejska Kawka Bis czy też rządowe Czyste Powietrze. Zainteresowani poradą sami mogą zadzwonić pod numer podany na stronie internetowej urzędu miasta.
Ekodoradca odwiedza także losowo wytypowanych poznaniaków na osiedlach domów jednorodzinnych. Tam najczęściej spalany jest węgiel i powstaje smog. Mieszkańcy i tak muszą prędzej czy później wymienić stare piece. Korzystanie z tych bez klasowych od 2024 roku będzie zabronione.