Spotkanie zorganizowano w przededniu Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan. Uczestnicy przeszli w milczeniu przez pomieszczenia fortu - pierwszego niemieckiego obozu na okupowanych w czasie wojny ziemiach polskich. Później w pobliżu schodów śmierci rozpoczęła się modlitwa. Pastor Piotr Wisełka przywołał hasło tegorocznego Tygodnia Modlitw.
Pewnie w miejscu takim, jak to, hasło "życzliwymi bądźmy", ma szczególne znaczenie.
Jak dodaje kierownik Fortu VII Grzegorz Kucharczyk - zebrani przyszli tu, ponieważ chcieli pomodlić się, niezależnie od różnic dzielących chrześcijan.
Ludzi przyprowadziła też tu pamięć o wspólnej historii. Jesteśmy w Polsce, która ma chrześcijańskie korzenie. Tu zginęli ludzie, którzy byli wierni fundamentalnym wartościom.
W Forcie VII więziono elitę Wielkopolski - m.in. powstańców wielkopolskich, artystów, naukowców i duchownych. Organizatorzy przypomnieli, że więźniowie modlili się w tym miejscu, często w ostatnich chwilach poprzedzających śmierć.