Najczęściej pojazd będą widzieli mieszkańcy Grunwaldu, bo właśnie do tamtejszego komisariatu trafił elektryk - mówi nadinspektor Piotr Mąka - komendant wojewódzki policji.
On będzie służył do szeroko rozumianej pracy policyjnej na terenie Poznania. To samochód nieoznakowany, czyli będą prowadzone i czynności operacyjne, ale policjanci pojadą nim także na interwencje. Teren Grunwaldu wystarczy na jednym ładowaniu, mamy już doświadczenie w użytkowaniu pojazdów elektrycznych
- mówi Piotr Mąka.
Na Grunwaldzie to pierwszy pojazd elektryczny. Komendant Wojewódzki Policji przekonuje, że mundurowi muszą przyzwyczajać się do elekromobilności, bo za kilka lat, jak przewiduje, tego typu pojazdy będą dominować.
Docelowo na terenie komisariatu będzie możliwość ładowania, ale na razie policjanci będą musieli jeździć na ulicę Szylinga.
Samochód przekazała Fundacja Enea, której misją jest wspieranie instytucji zaufania publicznego, dbających o bezpieczeństwo Polaków. W najbliższym czasie Enea przekaże policji pięć elektryków, w tym dwa będą jeździły w Wielkopolsce.