Powożący najpierw musieli pokonać długi dystans po okolicznych polach, a następnie kilka ciasnych przeszkód, niektóre w wodzie. Trasę chwalił po swoim przejeździe reprezentant Czech - Jaroslav Juran.
Jestem bardzo zadowolony z tej trasy, bo pogoda dla koni jest super. Wieje wiatr, temperatura jest dosyć dobra. To są jedne z piękniejszych zawodów na całym świecie, a już trochę tych zawodów przejechałem. W Czechach powożenie ma spora tradycję, zawodników jest chyba więcej, niż w Polsce. W tym terminie są także duże zawody w moim kraju, ale wybrałem Baborówko, bo chcę się zakwalifikować na mistrzostwa świata, a do tego są potrzebne punkty Pucharu Świata, które tutaj można zdobyć
- mówi Juran.
Zawody w Baborówku rozgrywane są w zaprzęgach paro- i czterokonnych. Zmagania zakończą się w niedzielę konkursem zręczności powożenia.