Zdaniem dyrektorki poznańskiego oddziału Oli Jastrząbek przez ostatnie lata zmieniło się bardzo wiele, ale z naszego doświadczenia widać, że jest jeszcze wiele do poprawy.
Najważniejsze jest to, żeby dawać rodzinom osób z niepełnosprawnościami wsparcie. Takim są na przykład krótkie pobyty wytchnieniowe albo godziny asystencji osobistej. Tego potrzeba zdecydowanie więcej. Powinniśmy też zwrócić uwagę na to jak wiele jest podopiecznych domów, do których trafiają dorośli z niepełnosprawnością intelektualną. U nas w jednym domu jest sześć osób. W porównaniu do standardu publicznych placówek to bardzo kameralne środowisko.
- mówi Jastrząbek.
Poznański oddział Fundacji L’Arche został założony w 1994 roku. W tym czasie organizacja otworzyła dwa, kameralne domy dla osób z niepełnosprawnością intelektualną oraz jeden, w którym ich rodziny mogą skorzystać z pomocy wytchnieniowej.