Odkryty w ziemi, w polu kukurydzy, gliniany garnek z ukrytym w nim skarbem był jednym z najbardziej intrygujących znalezisk na terenie Polski. Pochodzi z XI/XII wieku. Naukowcy odkryli skarb przypadkowo, podczas poszukiwania w Słuszkowie miejsca znalezienia przed wojną największego na świecie depozytu denarów krzyżowych i największego na ziemiach polskich skarbu monet. Liczył ponad 13 tysięcy zabytków. Badaniami kierował dr Adam Kędzierski z kaliskiej stacji Polskiej Akademii Nauk.
I właśnie jesienią 2020 roku zaczęliśmy tam badania. Zresztą to też chodziło o to, że w kolejnym roku miała wyjść monografia Słuszkowa, więc chcieliśmy znaleźć chociaż kilka krzyżówek na tym polu, które mogły nam pokazać miejsce, gdzie ten pierwszy skarb był odkryty. Początki były mało zachęcające. Chodziliśmy po polu przy szosie i na początku się wydawało, że tam nic ciekawego nie ma.
- mówi dr Kędzierski.
Depozyt zawiera około 6,5 tysiąca monet oraz złote obrączki i pierścionki, jest mniejszy niż pierwszy skarb odnaleziony w 1935 roku, ale równie fascynujący. Przed rokiem skarb pokazano publicznie na Zamku Królewskim w Warszawie.
Wystawę w Muzeum Okręgowym Ziemi Kaliskiej zatytułowano "Emocje odkryć".