Joanna Jaśkowiak nie uczestniczy w debatach TVP i Radia Poznań, trudno też znaleźć w mieście jej plakaty. Czy to wystarczy, by wygrać z aktywną kandydatką PiS?
Według doktora Andrzeja Ranke z Collegium da Vinci, Jadwiga Emilewicz jest w specyficznej sytuacji:
Można zobaczyć różnice między kandydatami, którzy są związani z regionem i kandydatką, która jest z poza. Aktywność kandydatki PiS-u jest bardziej akcyjna, jest związana z konwencjami i innymi wydarzeniami, inicjowanymi prez tą partię. Za to kandydaci lokalni z innych partii - tacy jak Joanna Jaśkowiak z KO, Katarzyna Ueberhan z SLD czy Wojciech Jankowiak z PSL są zaangażowani przez swoją aktualną działalność, tu na miejscu.
Doktor Ranke uwaźa, że w ostatnich tygodniach przed wyborami poznańscy liderzy muszą wyraźnie mówić o programach politycznych własnych formacji. Poznaniacy napotkani przez naszą reporterkę wydają się nie być za bardzo zainteresowani kandydatami. Mówią, że jeszcze za wcześnie by czytać programy i poznawać kandydatów. Deklarowali, że zrobią to bliżej 13 października.
Jadwiga Emilewicz i Joanna Jaśkowiak mają debatować na Wielkopolskim Kongresie Kobiet. Na pięć jedynek w Poznaniu - aż trzy to kobiety: Oprócz Jadwigi Emilewicz z PiS i Joanny Jaśkowiak z KO startuje też Katarzyna Ueberhan z SLD. Pozostali kandydaci to - obecny wicemarszałek województwa Wojciech Jankowiak reprezentujący PSL i Jakub Mierzejewski z Konfederacji.