- To uprzywilejowanie jednej grupy i niejasne kryteria przyjmowania do takich mieszkań - mówi opozycyjny radny z Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Rosenkiewicz:
Tak zwane "mieszkania interwencyjne dla osób LGBT+" budzą od dawna kontrowersje nie tylko z uwagi na zarzut faworyzowania jednej z grup, czy zawężania dostępu do jednej tylko grupy mniejszościowej, ale też z uwagi na sposób rekrutacji. Postawą będzie chyba wskazanie, że w cudzysłowie 'rodzina mnie wygnała ponieważ jestem gejem', ale kto miałby to stwierdzać i na jakiej podstawie weryfikować?
Grupa Stonewall już wcześniej otrzymywała dotacje z budżetu Poznania. Jedną z nich przeznaczono na poradnik pod tytułem "Jak zrobić sobie lewatywę przed seksem analnym?".
Stonewall otrzymał wcześniej od miasta 23 tysiące złotych na prowadzenie w szkołach zajęć o tolerancji.