Grzyb i mokre ściany w nowym mieszkaniu. Właściciel walczy z deweloperem

Szymon Wabich mieszka w takim lokalu z żoną i trójką dzieci. Pleśń regularnie pojawia się na ścianach w większości pokoi. Rodzina musi odmalowywać mieszkanie na własny koszt.

Poszło 30 litrów farby na wszystkie pokoje, przedpokój, kuchnię z salonem, czyli koło 450 złotych. Do tego zapłaciłem tysiąc złotych firmie, która przyjechała z szorowarką wyczyścić mi płytki, ponieważ grzyba miałem na płytkach. Zwykłym mopem parowym, chemią, czymkolwiek, nie szło ruszyć grzyba. Po prostu odbarwiły mi się fugi. Przyjechał pan z szorowarką z firmy zewnętrznej, jeszcze nie uzyskałem faktury, nałożył chemię aż się pieniło i wyszorował całą podłogę

- mówi właściciel domu. 

Właściciel lokalu zlecił wykonanie ekspertyzy (firmie Stalbud - Biuro Projektów). Tynki w niektórych miejscach określono jako mokre - poziom zawilgocenia sięgnął nawet 12 procent. Rzeczoznawca szukając przyczyn powstawania pleśni wskazał na liczne błędy dewelopera. To między innymi zła izolacja przeciwwilgociowa, brak nawiewników okiennych czy nieprawidłowo działająca wentylacja.

Koszt skutecznej naprawy mieszkania oszacowano na 68 tysięcy złotych. Szymon Wabich zapowiada pozwanie dewelopera.

Boje się, że w przyszłości będą bardzo duże problemy, jeżeli chodzi o czynności zdrowotne moich dzieci. One cały czas tak naprawdę w zawilgoceniu żyją. Dążymy do tego, żeby deweloper zapłacił nam koszt, który jest wyliczony na remont tego mieszkania. W nim są zawarte koszty remontu ścian, zastosowania zabezpieczenia przeciwwilgociowego i poprawy wentylacji

- mówi Wabich. 

ARTBUD wie o sytuacji w lokalu. Deweloper podczas kontroli potwierdził nadmierne zawilgocenie i przeprowadził naprawy. Prace nie rozwiązały jednak problemu. Właściciel mieszkania skarży się na utrudniony kontakt z deweloperem. Szymon Wabich podejrzewa grę na zwłokę. W przyszłym roku kończy się gwarancja i rękojmia deweloperska.

Z deweloperem walczy w sądzie także wspólnota mieszkaniowa. Sprawa dotyczy licznych wad i wykonania prac niezgodnie z projektem. Chodzi między innymi o brak opaski wokół budynku i wymaganych balustrad na klatce schodowej. Obecnie trwają mediacje.

ARTBUD nie odpowiedział na nasze pytania.

Więcej na ten temat w popołudniowej audycji Radia Poznań po godz. 15:30.